Karmelita 2M

Karmelita 2M

niedziela, 1 kwietnia 2012

Co dalej?

W tym tygodniu zaczynamy pełną parą przygotowania do budowy, bowiem nasze zmagania z papirusologią właśnie się zakończyły. W piątek mieliśmy bardzo miły dzień bo dowiedzieliśmy się, że przyznano nam kredyt na budowę domu:)! Nie będę pisać jaką kwotę zaciągnęliśmy ale czas najwyższy zacząć grać w totka:)
Zgłosiłam rozpoczęcie robót w Starostwie na 9 kwietnia (to nic, że to świąteczny poniedziałek:))
W najbliższym planie jest kompleksowe przygotowanie działki pod plac budowy czyli:
1. Rozplantowanie gruzu + zamówienie dodatkowego na utwardzenie droki do budowy
2. Wyrównanie gruntu
3. Zakup garażu
4. Drewniana toaleta
5. W piątek zamaiawiamy pustaki i betonity
6. Geodeta wytycza dom

Z majstrami umawialiśmy się na maj ale będziemy sie starać ich zwerbować jeszcze w kwietniu:)
Jesteśmy coraz bardziej podekscytowani!

Dziś zrobiliśmy wstępone oględziny działki, by zobaczyć czy ziemia nie jest zbyt mokra by przywieźć pustaki.

Oto jak to wygląda dzisiaj

 Tą sterte gałęzi trzeba pociąć i ... co? Będzie na wakacyjne ognisko:)

 Z tego słupa energetycznego pociągną nam prąd. W tym tygodniu miała być skrzynka na działce, tymczasem dzisiaj zobaczyliśmy, że pod nim leży nowy słup betonowy. Czyli szykują się do zmiany na mowy co prawdopodobnie opuźni powstawanie naszej skrzynki. Nie ma pośpiechu

 Z daleka gruz na podjeździe

 hmmmm....nie jest tak mokro jak inwestor myślał :)


Działamy!

1 komentarz:

  1. Gratuluję! Sam chyba nie odważyłbym się na zaciągnięcie kredytu i budowy domu - boję się, że mógłbym stracić pracę i dom. Niestety, nie jestem fanem zaciągania tak dużych kwot - patrząc na to, ile pieniędzy trzeba oddać, można wpaść w depresję.

    OdpowiedzUsuń