Karmelita 2M

Karmelita 2M

wtorek, 29 lipca 2014

Łazienkowe inspiracje

W oczekiwaniu na przyjazd Krzyśka z zagramanicy przeszukuję internet i okoliczne markety budowlane. Cel jest jeden - chcę się zainspirować!
I Udało się!!!
...
...
...
...lecz dlaczego podobają mi się tylko materiały, które w ogólnym rozrachunku wychodzą drogo!?
...
...
...
...
...
odpowiedź jest tylko jedna!
...
...
...
...
...
MAM DOBRY GUST :)

Wrzucam kilka fotek płytek jednego z marketu ale tak jak widziałam po innych wszędzie są te same. Inne bardziej oryginalne można znaleźć już tylko w internecie.

Aha bo sprawa rozchodzi się o to, że Mąż powiedział, że płytki do małej łazienki mają być wybrane jak on przyjedzie, a przyjeżdża 17 sierpnia. Podobno mamy tylko pojechać i zapłacić. Nie chce tracić czasu na poszukiwania bo tak jak ostatnim razem ma zamiar wszystko robić sam - ot miło chce facet spędzić swój urlop :)
...
 
 
No więc... od wejścia do sklepu zainteresowała mnie mozaika z kamienia - pomysł by obłożyć nią ściany prysznica i być może jakieś elementy w innych miejscach. Podłoga wtedy miała by być grafitowa a na ścianie płytki białe. Pomysł nr 1
 o na przykład te!
 Tu już cała kolekcja, co, gdzie i jak - wybór dowolny. Takie naturalne i wyciszające:)
 Znowu chodzą za mną płytki drewnopodobne ale to bardziej do łazienki na górze
 Taką magnolię mogłabym mieć w prysznicu. Mam tylko jedno skojarzenie - domowe spa

Fantazję mam też związaną z taką mozaiką - fajne lazurowe i delikatne kojarzą mi się ze spokojem i czystością


 O a tu poniżej to to co lubię i co kręci mnie najbardziej. Kobiece i proste. Ten lawendowy (jakby jasny fiolet) kolor hmmmm. Cena jednak też robi wrażenie. Nie bardzo jednak mam wizję jak by miała wyglądać łazienka w tych płytkach bo inspiracja proponowana przez producenta totalnie odpada

 tu interesują mnie tylko te białe czyste kafle

 Najbardziej jednak chciałabym te, od poprzednich różnią się tylko tym, że mają nieregularne brzegi i chyba troszkę nierówną powierzchnię
 poniżej gres grafit do białych płytek jako opcja

 podobają mi się meble w łazience w kolorze naturalnego drewna. Chętnie bym się tam wyszorowała:)
 ciekawą niebieściutką płytkę spotkałam w sklepie ale z całej kolekcji podobała mi się tylko ona. Dla mnie ciekawa - mogła by być inspiracją do reszty wyposażenia łazienki
 i jesteś na wakacjach kiedy tylko masz ochotę hihihi
 Kierownik budowy pomaga 
to jest coś i chciałabym zobaczyć taką łazienkę na żywo ...jednak nie w swoim domu. Piękna jednak dla mnie zbyt wyrazista
 kolejna oaza spokoju - ten kamyczek i zasypiam w wannie lub pod prysznicem lub na kibelku hihi:)
 Elegancja Francja - trochę staroświecko ale ponadczasowo. Podobno ostre kolory i wzory nudzą się bardzo szybko bo ciągle rzucają nam się w oczy i zaczynają nas drażnić a z kolei coś delikatnego, stonowanego, coś co pozostaje na drugim planie cieszy nasze oko znacznie dłużej
 podoba mi się ta perełkowa listwa dekoracyjna - sweet!
 Ale jakie ceny! to by się nazywała oszczędność!!!!!!!!!
 A tu inspiracja tego co powyżej - niby takie proste i nudne a jak zmienia się całokształt gdy dodamy ciemne drewno! Dla mnie piękna. Im mniej tym lepiej.


A teraz kilka szafek i zlewów, które mimowolnie rzuciły mi się w oczy
...






A teraz mam pytanie do innych Karmelitanów. Czy w łazience na dole bez problemu mieści się prysznic rozmiar 80? Nam murarze niestety wymurowali ściankę, na której będzie montowany prysznic o długości 76cm! i teraz zastanawiamy się czy przedłużyć ścianę czy nic nie robić i zamontować prysznic rozmiar 70?

poniedziałek, 14 lipca 2014

Dom ocieplony!

Najważniejsza praca wykonana, oto efekty





Z kominem poszło gładko, obeszło się bez awantur i dobrze bo jakoś średnio mam na to czas i siły:)
Panowie od ocieplenia mieli się ze sobą dogadać odnośnie tego kto dokończy nieszczęsny komin (ten drugi mały w jakże opłakanym stanie hihi). Goście od blachy powiedzieli, że nie przyjadą i basta bo tyle mają roboty i w ogóle, że się nie wyrobią. Goście od ocieplenia więc bez większych prób podjęli się roboty. Chyba zrobiło im się nas żal - i dobrze:)
Wniosek: I goście od ocieplenia i ci od blachy mogli i potrafiliby to zrobić (choć ściemniali, że nie bardzo bo nie mają takiego sprzętu do operowania przy pokryciach dachowych) lecz i jednym i drugim nie chciało się babrać z tymi kominami.
Jeśli "fachowiec" mówi że czegoś nie robi bo nie potrafi albo, że nie ma sprzętu to oznacza tylko, że mu się nie chce!
Pozostaje tylko prosić i prosić aż do skutku.
 

 O a tu widać pas już otynkowanego domu (pomiędzy jednym dachem a drugim). Tak będzie wyglądał nasz kolor elewacji. Biały. Ech strasznie bym chciał mieć już taki efekt!!!

Koszty
Policzył szef następujące koszty (stawki wraz z materiałem)
Metrów wyszło 297 wraz z ociepleniem balkonów, policzył nas po promocji 290 m.
Zielonym kolorem - cena materiałów na ocieplenie - to cena z WZki, teraz szef opłaci wzki i dostanie mega rabat tam gdzie brał materiały i wyjdzie jeszcze mniej ale my już nie nie dowiemy ile . Tak działa większość "fachowców" - jak nie zarobie na tym to na innym (słowa mojego męża)
no i najważniejsze dostaliśmy rabat u szefa - 5 zł :) Tym samy zapłaciliśmy 22,500zł


!!!Ale nic nie jest tak ważne jak zadowolenie klienta!!!

poniedziałek, 7 lipca 2014

Dom już prawie ocieplony! i nowe problemy

Idzie robota do przodu to najważniejsze. Już prawie panowie skończyli ocieplać domek.
Dziś byłam chwilkę na budowie zerknąć i taki oto widok mnie zastał. Zastały mnie też problemy
(bo przecież bez nich się nie obędzie)...
:)))
Dom jest zagruntowany by nie ciągnęło wilgoci z zewnątrz i na tym w tym momencie zakończymy. Nie mamy teraz pieniędzy na końcowy efekt, może za parę lat, poza tym to dla nas nie jest priorytet.

Jeszcze tylko jedna strona domu i jutro osadzają parapety i koniec no chyba, że będą robić jeszcze nasz koszmarny komin. Już zdążyłam  go znienawidzić!

A oto nasz koszmar!
Komin wysoki na ponad 2 metry i nie wiadomo po co. To jeden z naszych błędów budowlanych. Aktualnie do niczego nam się nie przyda bo piec gazowy odprowadzany będzie rurką wyprowadzoną ze ściany- - podobno piec jest wtedy wydajniejszy?
Komin jest potężny - jest tam ciąg na gazowe spalanie i na klasyczny piec węglowy ( w razie gdybyśmy kiedyś zmienili piec na węglowy).
Komin nie został do końca obrobiony na etapie pokrycie dachowego i trudno dojść prawdy dlaczego tak się stało. Komin zacieka i to jest problem. Goście od ocieplenia stwierdzili, że komina nie zrobią bo jest duuuży i nie ma jak postawić rusztowania a blacha jest cienka i chyba z Chin pochodzi i oni sie na to nie piszą bo zniszczą i będzie na nich! Kazali dzwonić po tych co blache kładli by blache sciągnęli , z kolei ci od ocieplenia komin zrobią a potem znowu ci od blachy niechy przyjadą i komin obrobią i blache dookoła komina ułożą.
Grunt w tym, że jeden zwala na drugiego i nikomu się nie chce  roboty zrobić!!!
K***A mać!!! zawsze coś!!! a nawet jeśli się wydaję, że już nic złego się nie może wydarzyć to coś sie dzieje;(
W takich sytuacjach czuję się jak żeński odpowiednik Supermana - Superwoman! 
Sprawę trzeba będzie załatwić po męsku tak jak z drzwiami frontowymi kiedyś hihi
Mocy przybywaj!