Karmelita 2M

Karmelita 2M

niedziela, 4 listopada 2012

Elektryka zrobiona - koszty

Ostatni post zamieściłam dość dawno...Bo choć to nie podobne do mnie i dość dziwne (zważywszy na moją wciąż dowodzącą naturę) muszę się przyznać, że to właśnie od ostatniego posta nie było mnie na budowie.
Ja już jestem w zupełnie innej bajce :) Przez ostatni miesiąc cierpiałam na syndrom "wicia gniazda", gdzie w panice i popłochu oraz w nerwach i lęku kompletowałam wyprawkę dla dziecka...
Nie w głowie mi już budowa. Kobieta naturalnie (tak mi się wydaje) włącza swój instynkt macierzyński i uruchamia swoje zmysły kiedy powoli zbliża się ten dzień.
Termin porodu mam na piątek 9 listopada, także każdego dnia wszystko może się zdarzyć.
Ruszam się jak mucha w smole, wszystko mnie męczy i wszystko drażni. Także więc głównie z tych powodów nie odwiedzam budowy.. A tam cały czas coś się dzieje...

Przez ostatni miesiąc robiliśmy elektrykę. Trwało to tak długo ponieważ wzięliśmy dwóch panów z prywatnej firmy i oni robili nam to zlecenie jako tzw. "fuchę" po swoich godzinach pracy. Cel - miało być tanio.
Tak jak już wcześniej wspomniałam elektrykę robiliśmy tak by było nam wygodnie a nie tak jak jest w projekcie, choć wiele rzeczy pokrywało się.
Cena:
panowie elektrycy wzięli 30 zł za tzw. "punkt" (punktów było u nas około 100)
materiał wyniosły nas około 2500zł
całość = około 5500zł


fotorelacja (wybrane zdjęcia)


Skrzynka z bezpiecznikami w garażu

 Drzwi wejściowe do domu: dwa wystające kabelki na wysokości klamki (dzwonek do drzwi i coś tam jeszcze nie pamiętam co :)), oraz w prawym górnym rogu kabelek na kinkiet (taki sam jest symetrycznie po lewej stronie drzwi)

Oczywiście światło sufitowe główne montowane na krokwiach


Klatka schodowa
Długo się zastanawialiśmy jak ją doświetlać. W życie wejdzie najprostsze rozwiązanie.
Patrząc na zdjęcie od lewej strony: ze ściany wystaje kabelek gdzie będzie kinkiet oświetlający pierwszą część schodów (najniżej położony), potem kinkiet na część zabiegową schodów i jednocześnie oświetlający przyszłą galeryjkę fotografii, którą planuję tak zrobić (kinkiet ten będzie położony najwyżej ze wszystkich trzech) i po prawej widać kabel wystający na kinkiet oświetlający drugą część schodów.

To jest ściana telewizyjna w salonie (pomiędzy kominkiem a drzwiami balkonowymi)
przy podłodze zlokalizowane są gniazda, potem nieco powyżej widać taki mały prostąkącik i trochę powyżej następny. To tzw. tunel na kable telewizyjne. Czyli jak będzie tam wisiał w przyszłości płaski telewizor to kable nie będą brzydko zwisały po ścianie tylko ukryje się je właśnie w tym tunelu. Według mnie dobre rozwiazanie.

Kable do świateł głównych - od lewej kuchnia, wykusz, salon

Uzbrojone centrum dowodzenia - kuchnia:)


 To tyle jeśli chodzi o elektrykę


We wtorek zaczynamy robić tynki. Pierwszy materiał już na budowie. W związku a tym, że na działce mamy bagniste bagno transport został zrzucony na podjeździe ;/

Jeszcze tego samego dnia mój mąż sam wykonał szpalety na okna a jutro będzie obklejał je folią.
Firma tynkarska, w której pracuje mój mąż wykona nam tynki za 12 zł za metr kw. Solidna firma polecam!

Wczoraj odwiedziłam budowę po pierwszy raz po miesiącu instynktownie czując, że szybko tam nie zaglądnę.
Lecę trzymać za siebie kciuki bu natura mnie potraktowała lekko:)