Karmelita 2M

Karmelita 2M

poniedziałek, 12 stycznia 2015

W oczekiwaniu na kuchnię

Biję rekordy zaniedbywania bloga. Zła jestem na siebie trochę choć usprawiedliwiona, ponieważ dotychczas zawsze pisałam posta niedługo po tym jak postępowały prace na naszej budowie. Ten blog to jest dla nas jako swoisty dziennik budowy i dziennik emocji jakie towarzyszyły nam w trakcie niej. Usprawiedliwiona ponieważ mam ostatnio trochę więcej pracy po godzinach i nie chce mi się już. Poza tym szału na budowie nie ma i przy naszym budżecie nie będzie. Grunt to jednak CIERPLIWOŚĆ, "ponieważ do celu do którego chcesz dotrzeć nie ma drogi na skróty"...chyba, że wygrasz w lotto hihi

A więc zaczęłam się rozglądać na kuchnią. W małym mieście gdzie mieszkam nie ma szału, jest zaś komercja i pełen połysk. To jednak nie dla nas, my szukamy czegoś w stylu angielskim, ala prowansalski czy coś podobnego. Można by powiedzieć, że miałam dość jasno sprecyzowane oczekiwania. Bałam się tylko czy moje oczekiwania zostaną spełnione w tu gdzie mieszkam. Chciałam też by ktoś niskim kosztem zrobił mi projekt kuchni, chciałam ją zobaczyć zanim zamówimy. U nas w rejonie projekt w 3D, w dość realistycznej kolorystyce kosztuje średnio 1000zł.
Generalnie stolarze odpadali na starcie ponieważ oni zwykle nie dysponują umiejętnością posługiwania się w programie do projektowania a jedynie doświadczeniem (albo aż).

Trafiłam raz na takiego kolesia co za 200 zł miał mi zrobić projekt, mówił, że ma program:)
Jednak kompletnie nie rozumiał co ja do niego mówię. Szkoda gadać. Za fatygę zapłaciłam mu 30 zł za to, że był na pomiarze a on do mnie na do widzenia: "gdybym to ja miał zamawiać kuchnię to swojego domu to też bym jej tu nie zamówił" :)))
Przy okazji pobytu w centrum handlowym weszłam do BRW i mile zaskoczyłam się ich ofertę. Zamówiłam pomiar i projekt. Na szczęście trafił mi się gość kompetentny. 200zł.

Oto jak wstępnie miała wyglądać moja kuchnia, nasza kuchnia :)


Powyższy projekt uległ modyfikacji z kilku powodów. Doszło trochę więcej elementów dekoracyjnych; listwy pod szafkami górnymi (niewidoczne na rysunkach), fronty również na bokach mebli ale przede wszystkim cała górna zabudowa z prawej strony uległa redukcji.
Generalnie to całkiem mi się podobała ale powiedział mi facet, że zawsze wszystkie meble z mdf, które są zlokalizowane w pobliżu źródła wilgoci i wysokiej temperatury mogą ulec zniszczeniu w bardzo szybkim czasie. Nie wiem ale przezornego Pan Bóg strzeże. Trochę się zastanawiałam ale kiedy siedząc z gościem i robiąc projekt na sklepie, podeszła kobieta, która nie ma mebli z BRW, ale spontanicznie wypowiedziała treść: "o widze, że pani też sobie tak mebli jak ja naćkała na górze. Ja mam takki problem, że mi się okleina odkleja na zabudowie koło okapu a mam meble dopiero 3 lata".
Pomyślałam, że ma jakieś badziewie. Nie mniej jednak pod wpływem impulsu kazałam facetowi wywalić z projektu całą górną zabudowę. Tak na wszelki wypadek:)
A tą ścianę zostawię sobie na twórczość własną. Myślę tu o jakiś półeczkach z drewna czy relingach w starym złocie:) Nie żałuje.


Frez frontu wybraliśmy taki - u nas dość tradycyjnie. Kolor wanilia
 Uchwyty takie. Bateria zlewozmywakowa też będzie w starym złocie coś jak ten uchwyt.
Blat wybraliśmy taki - dąb "udawany" :)

Meble mają być na koniec stycznie. O kosztach będę pisać po montażu ponieważ zawsze się okazuje, że jeszcze to , jeszcze tamto... Następny post o sprzętach AGD :D

22 komentarze:

  1. witam na pewno będzie ładnie,my na wakacje chcemy tez już ruszyc z budowa i tak już bym chciała być n ataki etapie co Panstwo.mam pytanie czy moglaby mi Pani powiedzieć jaki jest przybliżony koszt budowy do stanu surowego zamkniętego?bylabym bardzo wdzieczna.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieco ponad 170 tys. Ale dokładnie nie pamiętam. Proszę poczytać stare posty z tamtego okresu pisałam o kosztach. Pozdrawiam

      Usuń
  2. no powiem Ci, ze kuchnia w zdecydowanie moim klimacie :) też bede chciała podobnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi. To fajnie moja kuchnia już czeka na przywiezienie do domu, sprzęty agd kupione

      Usuń
  3. Bardzo ładne drewno będzie w kuchni. Moj klimat zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziekuje bardzo za odpowiedz i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż miło popatrzeć jak dom rośnie w oczach, naprawdę :) Oczywiście dużo przed wami, ale myślę, że najgorsze już za ;) Powoli i będzie tylko radość z mieszkania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pięknie! Kurcze i kuchnia już powstaje. Zapowiada się prześlicznie :)

      Usuń
    2. No pięknie! Kurcze i kuchnia już powstaje. Zapowiada się prześlicznie :)

      Usuń
  6. Agd w domu to podstawa, ja dbam także o gadżety do samochodu, ostatnio kupiłem radio samochodowe hykker, dzwięk mimo moich słabych głośników jest dość średni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak kuchnia się pojawi to potem już z górki

    OdpowiedzUsuń
  8. Z własnego doświadczenia wiem, że wybór mebli i sprzętu kuchennego nie należy do najłatwiejszych zadań, ale jeśli trafimy na specjalistów w tej dziedzinie na pewno decyzje będą o wiele prostsze

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny blog! będe częściej tu zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne dopasowanie detali.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ważne wybory, przede wszystkim na lata.

    OdpowiedzUsuń