Kompletnie zapomnieliśmy o podsufitkach dachowych, które trzeba (w naszym przypadku) zamontować zanim będzie kładziona blacha.
Przed - dlatego, że rzeźbione krokwie mają być na wierzchu i mają być ozdobą.
Ocknęliśmy się trochę za późno ale jak to się mówi lepiej teraz niż w ogóle.
Gdybyśmy kompletnie zapomnieli o podsufitkach a blacharze położyli by blachę to potem zostałby nam tylko siding i zmuszeni bylibyśmy schować pod nim krokwie.
Za mało czasu mieliśmy by zamówić je u stolarza więc udaliśmy się po mnie do Castoaramy po gotowe.
Cena 25 zł za mb + impregnat nadający kolor Drewnochron 10l za 120 zł
Podsufitki są z litej sosny. W zgrzewce jest 10 sztuk, długość listwy 250cm
Dla porównania w naszej okolicy u stolarza koszt to 26 zł za mb
Na szybko zbity stół do malowania i szeroki miękki pędzel.
Malowanie odbyło się w garażu bo słońce grzałoooo!
Efekt? Szczerze mówiąc sama nie wiem czy to był właściwy wybór koloru. Wybieraliśmy go raszej po kolor blachodachówki ale grokwie są w kolorze złotego dębu...???
Hmmm najwyżej przemalujemy krokwie na taki sam kolor
Ciekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper relacja. Wszystko zostało dokładnie ukazane.
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuń