Karmelita 2M

Karmelita 2M

środa, 19 grudnia 2012

dylematy dylematy - wybór pieca

Kiedy mamy przerwę zimową na budowie, zastanawiamy się z mężem a propos wyboru formy ogrzewania domu. Przez cały czas byliśmy zdecydowani i chyba ciągle jesteśmy na ogrzewanie gazowe. Jak każdy wie z wielu powodów jest ono super wygodne a różnice cenowe w skali roku są bardzo niewielkie.
Czy to wystarczające argumenty mogące jednoznacznie przemówić za gazem???
Zaczynamy się zastanawiać - a może paliwo stałe?
Jeśli odwiedzacie jeszcze mojego bloga drodzy "karmelitanie" i inni budujący bardzo proszę o rady.
Czym Wy macie zamiar ogrzewać domek? My mamy zamiar ocieplić dom 15 cm styropianu i 10 cm na podłogę. Czy to wystarczy na "gazówkę"?

Ja się skupiłam na dwóch "przeciw":
1. Gazem nigdy nie osiągniesz tej temperatury co paliwem stałym. No chyba, że masz kasy jak lodu i masz gdzieś wysokość rachunków:)
2. Kiedy stosujesz ogrzewanie gazowe dobrze mieć wentylację mechaniczną a nie grawitacyjną.

Punkt 2 sprawdziłam. Kiedy w domu zainstalowane jest komputerowe sterowanie piecem gazowym to po laicku opisując... są tam czujniki które mierzą temperaturę na zewnątrz domu i w środku. W zimne dni tak jak teraz wystarczy otworzyć okno na chwilowe wietrzenie a piec zaczyna świrować i podgrzewa dom bo jego czujniki wykrył spadek temperatury w domu. Wniosek? Nie wietrzyć domu  lub mieć wentylację mechaniczną, która wymienia powietrze i odzyskuje ciepło. Hmm.

no i co tu teraz zrobić?
W styczniu chcemy zacząć robić instalacje c.o. Trzeba to do tego czasu dobrze przemyśleć. Bo to przecież duży dom i ogrzewanie gazem może być kosztowne.

Wszystkim odwiedzającym życzę spokojnych, rodzinnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia

czwartek, 6 grudnia 2012

Przyłącze gazu - koszty

Parę dni temu idąc spacerkiem z mężem zorientowałam się, że to już chyba z sześć miesięcy mija jak podpisaliśmy umowę w PGNiG o przyłącze gazu do granicy naszej działki. Zastanawialiśmy się wspólnie idąc dalej, kiedy podłączą nam gaz, bo na umowie wyraźnie zaznaczone jest, że gazownia zobowiązuje się do wykonania tegoż przyłącza w tym terminie pod groźbą konsekwencji finansowych.
Następnego dnia wcześnie rano dzwoni telefon. Pan wykonawca (pracujący dla gazowni) jest u nas na budowie i informuje ot tak sobie najzwyczajniej w świecie, że on będzie miał trudność postawienia skrzynki z kurkiem w miejscu, na które wskazuje mapka ponieważ są tam jakieś chaszcze:) Że dziś! Oni będą robić nam gaz! Tak po prostu bez wcześniejszego poinformowania??? WTF?
No cóż... Informuję pana, że to nie są jakieś tam chaszcze tylko wielka góra ziemi na której wyrosły te chaszcze hihi i niemożliwością jest postawienie tam skrzynki bo nie przesuniemy tej góry ziemi :)
Mąż pojechał, porozmawiał i ustalili z panem, że skrzynka stanie tuż obok tej z elektrowni.
Koszt przyłącza 1500zł + 450zł za skrzynkę z postumentem.

sobota, 1 grudnia 2012

Tynki - koszty

Długo długo nic. To nie tak, że tynki robiły się prawie cały miesiąc, po prostu mnie nie było cały miesiąc na budowie z przyczyn oczywiście oczywistych - Różyczka:)
A poza tym ( choć to dziwne muszę przyznać) zupełnie zniknęło moje zainteresowanie budową. 
Ale to chyba naturalna kolej rzeczy:)

Więc tynki zrobione.
Ekipa robiła je półtora tygodnia. Zapłaciliśmy 7800zł za robocizne ( 12zł/metr).
Mąż sam zrobił szpalety na wszystkich oknach więc w tej kwestii zaoszczędziliśmy kilkadziesiąt metrów kw.
Proste, gładziutkie miodzioooo.
Polecam ekipę jeśli ktoś buduje na Podkarpaciu.




Mąż sam ocieplał garaż (tak jak w projekcie) - tutaj sufit

Garaż - ściana


OOO a to mi się podobało najbardziej! Szatnia naszych tynkarzy:) W salonie oczywiście hihi


Samochód naszych tynkarzy:)

Pralnio-suszarnia

Hall

Salon


Szpalety

Gładkoooo